To pies sąsiadów z Grubby 5 (parter - narożny ogródek od tyłu budynku - od strony "łąki"). Biedny pies już w ubiegłym roku im uciekał. Jeden z sąsiadów był podobno zwrócić im uwagę - nie widzieli nic w tym złego, bo on grzeczny i potulny. Potrafią zostawić psa w ogrodzie, zamknąć balkon i mają gdzieś, że taki wielki pies sobie robi co chce.
Widać coś się sąsiadom odwidziało i wpadli na to jak rozwiązać problem uciekającego psa.
Wczoraj na balkonie wychyliłem głowę żeby zobaczyć co tam się dzieje - bo było jakieś poruszenie wesoła rodzinka stawiała budę dla psa.
Dziś wracając z pracy widzę, że pies (POŁUDNIE!) leży przywiązany liną do budy w pełnym słońcu na rogu ogrodu, drzwi balkonowe otwarte.
Nie wiem jak złym i bezmyślnym człowiekiem trzeba być żeby coś takiego zrobić! Polecam samemu się przywiązać do tej budy, założyć kożuch, miska wody i posiadówkę zrobić przez 2-3 dni! Tego jeszcze nie widziałem/nie słyszałem żeby na osiedlu z zabudową wielorodzinną ktoś trzymał dużego psa w ogródku przy mieszkaniu przywiązanego do budy. Pomijąjąc wątek sadystyczny i znęcania się nad tym biednym zwierzakiem i wysmażania go w słońcu. Po 11 on tam ma ciągle słońce. W ciemnobrązowej budzie ma się schować - przecież tam piekarnik jest.
To są młodzi ludzie. Z dzieckiem. Opamiętajcie się. Bo to trzeba być kompletnym imbecylem i ignorantem.
OnaiOn Gdybym była świadkiem czegoś takiego,bez zastanowienia zawiadomiłabym odpowiednie służby.To jest ewidentne znęcanie się nad zwierzęciem i na to są paragrafy.Może jak raz,drugi zapłacą sowity mandat,to zastanowią się nad swoim postępowaniem.Chociaż sądząc po tym,co opisałeś,nie sądzę.Tu ewidentnie skończyła się "miłość" do tego biednego zwierzęcia.Ludzie na potęgę kupują/adoptują psy i nie zastanawiają się,czy są w stanie zapewnić im warunki,czas,cierpliwość,a po jakimś czasie kończy się początkowa euforia i skutek jest taki,że pies albo zamknięty cały dzień szczeka,bo tęskni,czy się nudzi,albo jest tak, jak opisałeś,chyba nie wiedzą jak się go pozbyć.Tak,czy inaczej smutne.
Piesek miły i łagodny ?? Ciekawe da kogo ,napewno nie dla innych psów .
Po przeczytaniu wątku fantastyczna rodzina ,pewnie sie go pozbędzie w inny sposób ,np.gdzies wywożąc i tyle bedzie po zwierzaku ..
To trzeba miec siano zamiast mózgu by mając ogrodek (wcale nie maly ) trzymac psa na lince przy budzie .
Blok nr.5 zreszta ma niejedne cyrki ze zwierzakami , inna pani potrafi o godzinie 23.00 wypuscic psy na ogrod i sobie ujadają przez godzine jak w schronisku .
Dzisiaj o 3 w nocy pod wiatą śmietnikową 1-3-5 popis dał bohater zdjęć i tego tematu - obroża w kosteczki, ciągnął do bloku 5 - chciał żeby mu otworzyć. (Wz)budził zainteresowanie sąsiadów - sporo ludzi w oknach i na balkonach się pojawiło na osiedlu. Mieszkania nie znam, kodów do klatki nie mam. Na obroży brak danych po za informacją, że ma chip. Zostawiłem pod drzwiami od klatki. Biegał "samopas" do 6 i zaczepiał ludzi z psami.
Następnym razem jeśli na obroży:
a) Będą dane kontaktowe - pies będzie do odbioru odemnie w asyście Policji (w nocy), Straży Miejskiej (dzień) ze stosowną nagrodą od służb mundurowych
b) Nie będzie danych kontaktowych - pies będzie dostarczony do Ciapkowa i będzie nagroda za interwencję i pobyt
Nie obchodzi mnie czyj to kundel. Nie obchodzi mnie, że jest miły (a jest). Obchodzi mnie, że duży pies lata samopas po osiedlu (są wakacje, dzieci się bawią) i zaczepia przechodniów i podchodzi do innych psów wyprowadzanych na smyczy. A wyjątkowo mnie leczy jak ujada na bezdomnego o 3 w nocy i koleś czeka w wiacie śmietnikowej aż ktoś go uratuje - po 5 minutach padło na mnie.
Normalni ludzie pracują w ciągu dnia i mają w dupie, że nie potraficie zapanować nad psem.
Właściciele tego psa mieszkają na Grubby 12 na drugim piętrze, mieszkanie wynajmują. Pies przez cały dzień siedzi w mieszkaniu , okna pozamykane, o 22 wypuszczany na balkon, poszczeka, a potem samopas wypuszczany na osiedle.
To nie pies z Grubby 12 tylko z Grubby 5 jak ktoś wspomniał wcześniej w drugiej wiadomości. Myli pan psy. W bloku 12 owszem jest duży pies ale całkowicie inny
Jeśli ktoś zna dokładnie sprawę i żal mu psiaka to może czas na poważniejsze kroki. Ja mieszkam dość daleko więc nie znam dokładnie sytuacji. Zostawiam link: https://zaginaldom.pl/jak-interweniowac
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Możesz zmieniać swoje posty Możesz usuwać swoje posty Możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.